Refleksja z okazji zakończenia roku szkolnego
Kończący się dzisiaj dla uczniów rok szkolny 2024/25 (pamiętajmy, że rok szkolny nauczycieli trwa do 31 sierpnia) skłania do refleksji nt. tego, czy oceny zdobywane w szkole zawsze są odzwierciedleniem rzeczywistej wiedzy ucznia. Moim zdaniem nie. Chociaż oczywiście mają na celu ocenę poziomu opanowania materiału, w praktyce wpływa na nie wiele innych czynników, które mogą zniekształcać rzeczywisty obraz wiedzy.
Co może wpływać na ocenę, oprócz wiedzy?
- Stres i presja – uczeń może dużo wiedzieć, ale nie poradzić sobie podczas sprawdzianu z powodu stresu.
- Styl uczenia się – tradycyjne testy lepiej sprawdzają osoby uczące się pamięciowo, ale niekoniecznie tych, którzy rozumieją materiał, lecz nie zapamiętują szczegółów.
- Sposób oceniania nauczyciela – różni nauczyciele mają różne kryteria i oczekiwania. Ocena może być subiektywna.
- Umiejętności językowe lub grafomotoryczne – np. uczeń może znać odpowiedź, ale nie potrafi jej dobrze zapisać (dotyczy to np. dzieci z dysleksją czy trudnościami w pisaniu).
- Warunki domowe i wsparcie z otoczenia – brak spokojnego miejsca do nauki, problemy rodzinne czy brak pomocy ze strony opiekunów mogą wpływać na wyniki w nauce.
- Forma sprawdzianu – nie każdy sprawdzian sprawdza faktyczne zrozumienie. Testy zamknięte czy prace pisemne nie zawsze oddają pełnię kompetencji.
Oceny szkolne są więc jednym z narzędzi oceny postępów ucznia, ale nie powinny być jedynym miernikiem wiedzy. Dobrze jest patrzeć na młodego człowieka całościowo – z uwzględnieniem jego możliwości, zaangażowania, postępów i różnych form wyrażania wiedzy.
Jak spojrzeć na dziecko inaczej niż tylko przez pryzmat ocen?
Przede wszystkim warto przyjąć perspektywę całościowego rozwoju i indywidualnej drogi, jaką dziecko przeszło przez ostatnie miesiące.
- Zobacz postęp, nie tylko wynik – zadaj sobie pytanie: „Z czym dziecko zaczynało ten rok, a co teraz potrafi lepiej?”. Nawet jeśli dziecko nie ma samych piątek, mogło np. zacząć czytać płynniej, zyskać więcej odwagi w wypowiedziach, nauczyć się panować nad emocjami, poprawić relacje z innymi dziećmi.
- Zauważ wysiłek i zaangażowanie – nie każde dziecko będzie prymusem, ale każde może się starać – i to powinno być docenione. W tym kontekście warto zadać sobie kilka pytać:
– Czy dziecko próbowało, mimo trudności?
– Czy się nie poddało?
– Czy było pracowite i odpowiedzialne?
- Dostrzeż talenty i mocne strony – oceny nie mówią wszystkiego o dziecku. Może dziecko, np. pięknie rysuje, gra na instrumencie lub śpiewa, jest świetnym organizatorem zabaw, ma empatię i wspiera innych, jest kreatywne i zaskakuje pomysłami.
- Pomyśl o drodze, jaką przeszło emocjonalnie i społecznie m.in.: Czy nauczyło się lepiej radzić sobie z emocjami? Czy potrafi teraz rozwiązywać konflikty? Czy odnalazło swoje miejsce w grupie? To ogromne osiągnięcia, których nie widać w rubrykach ocen.
- Zrób miejsce na refleksję – warto porozmawiać z dzieckiem:
– Czego nauczyło się o sobie w minionym roku szkolnym?
– Z czego jest dumne?
– Co chciałoby poprawić w przyszłości?
Pamiętajmy, że świadectwo to karta ocen, a dziecko to człowiek w procesie rozwoju. Warto na koniec roku szkolnego zobaczyć nie tylko jego wyniki, ale też drogę, serce i wysiłek, jakie włożyło w cały proces edukacji. To buduje pewność siebie i motywację do dalszej nauki – znacznie silniej niż sama ocena.